wtorek, 4 września 2018

OPUSZCZONE BUDYNKI PKP LASKOWICE- szybkie zwiedzanie na spontanie ♥

Podróże małe i duże- kto z nas nie podróżował nigdy pociągiem? No właśnie, chyba nie znajdzie się taka osoba :) Dla jednych czekanie na przesiadkę wydaje się być nieskończonością, inni umilają sobie czas spacerami, a ja małymi eksploracjami :) Do czego zmierzam?

Otóż na początku lipca miałam przyjemność zwiedzić przypadkowo napotkane budynki PKP- właśnie w oczekiwaniu na pociąg :) No dobra, może tamtego dnia nie zwiedziłam wszystkiego, bo miałam niecałą godzinkę, jednak następnego wróciłam tam i dokończyłam dzieła :)



BUDYNEK NAPRZECIW STACJI

Zaintrygowało mnie samo wejście- dziura w drzwiach, gdyż wszystkie okna były całe. Stwierdziłam, że po prostu muszę tam wejść :) W środku oczom ukazuje się niewielki obiekt pełen pomieszczeń jakby biurowych, do tego także łazienki z prysznicami,wszystko w klimacie opuszczenia od ładnych paru lat. Oczywiście były także ślady miejscowych pijaczków w postaci butelek oraz małych dewastacji. Przy wejściu także znalazły się fajne graffiti.

Poniżej przedstawiam kilka zdjęć obiektu:



OPUSZCZONA HALA Z KLIMATYCZNYM STRYCHEM

Tuż obok wyżej wspomnianego budynku znajdowała się hala przypominająca trochę sortownię paczek, choć może się mylę. Znaleźliśmy tam też sporo papierków, jakieś dokumenty, pozostałości po działalności. Wszystko w totalnym chaosie, nie mniej jednak robiło wrażenie. Obiekt ciekawiej wyglądał jednak z góry, z poddasza. Nie było ono jednak cale wykończone, część desek została albo wykradziona, albo może miało tak być? Nie wiem. Nie mniej jednak tu też widoczna była działalność osób trzecich przychodzących na piwko lub inne co nieco ;) Owa hala jak i wcześniejszy budynek znajdują się blisko stosunkowo nowego pomieszczenia, przez co mieliśmy wątpliwości, czy ktoś tam nie pilnuje i do hali dostaliśmy się w sumie ukradkiem nie pozostając zauważonymi :)

Poniżej kilka fotek z hali:



SPORYCH ROZMIARÓW MAGAZYN- HALA NA UBOCZU

Podczas obchodzenia wokół wcześniej wspomnianej hali, w oddali zauważyć można było coś w stylu magazynu- duże, obszerne, bardzo ciekawe. Kim bym ja była, żebym tam nie weszła :) Ostatkami sił baterii udało się cyknąć jeszcze parę fotek wnętrza tego oto obiektu.


W środku dość ciekawie, jakieś kominy, duża hala z torowiskiem, schodząca farba ze ścian. Niektóre pokoje zaś "urządzone" przez okoliczną melinę- całe szczęście, że nikogo tam nie spotkaliśmy. Zniszczenia i wandalizm widać gołym okiem- dziury w drzwiach, poniszczone do granic łazienki, wszędzie gruz. Co ja zresztą będę pisać, zobaczcie sami:




PODSUMOWUJĄC

Jak na spontaniczny eksplor- bardzo fajnie. Jest gdzie pochodzić, jest też parę przykuwających wzrok elementów i zakątków. Dla okolicznych- polecam, ale jeśli chcecie jechać specjalnie- może lepiej zajechać do Tlenia który jest niedaleko? :) A tu link do Ośrodka: KLIK



A jeśli znacie podobne miejsca równie piękne, opuszczone i zapomniane w okolicach województwa kujawsko-pomorskiego- piszcie w komentarzach. Chętnie wybiorę się tam i zdam relację :)

Wasza Nat ♥

3 komentarze:

  1. Czekam na kolejne wpisy. Chyba, że porzuciłaś bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ktoś jednak tu zagląda, śledzi i czeka na więcej. Z pewnością blog odżyje, mam nadzieję, że w okolicach po Nowym Roku zacznę wstawiać nowe posty.

      Usuń